WYNIKI SPOTKAN NBA

Wysłany: 10.12.06,12:49

[link widoczny dla zalogowanych]
1 jest iverson

Wysłany: 10.12.06,14:18

jak rano sprawdzałem był melo sorry Razz

Wysłany: 12.12.06,14:25

NYK dzisiejszej nocy nie dali rady drużynie Bostonu, Curry zagrał kolejny świetny mecz rzucając 30 punktów i mając 12 zbiórek Very Happy

Dzisiejszym meczem poprawił swój dorobek który wynosi już 18.3 punkta na mecz i 7.6 zbiórek. Curry jest aktualnie najlepiej rzucającym centrem Wschodu. Mam nadzieję że docenią to trenerzy zapraszając go do tegorocznego AllStara bo w głosowaniu niestety nie ma szans z Shaqiem Sad

. Świetny mecz zagrał dzisiejszej nocy Wade rzucając 37 punktów i zaliczając 5 asyst Very Happy

Wysłany: 12.12.06,15:04

Jason Kidd oszalal, kolejne triple-double dzisiejszej nocy :O WOW
albo Vince Carter oddal dzisiaj 20 rzutow za trzy punkty hehe ale przy bardzo dobrej skutecznosci 45% bo trafil ich az 9. WOW

Wysłany: 16.12.06,08:39

Juz nie Iverson, ale znow Melo !! Dzieki kapitalnemy występowi dzisiejszej nocy Melo zaliczyl 42pkt 6zb oraz 5 as a nawet blok Twisted Evil

przy skutecznosci to wszystko 15/26. Niestety Nuggets przegrali.
Przegrali takze Miami, ale trzeba tam wyroznic Posey'a 26pkt 7/11 za trzy.

Tak ogolnie :

Benn Wallace 27 zbiorek, z tego 9 w ataku.
Boris Diaw triple double 14 zb 10 as 21 pkt
Kebe Bryant 52pkt 10zb 8 as
Yao Ming 35pkt 15zb 8blk

Wysłany: 16.12.06,20:05

No brawo Melo Exclamation

Knicks przegrali tej nocy z Pacers Sad

Słabiutko zagrał Curry - tylko 10 punktów Sad

no ale kiedyś musiał przyjść ten kryzys....

Wysłany: 18.12.06,14:49

Władze NBA znowu będą miały pełne ręce roboty. Stu Jackson będzie w siódmym niebie, ponieważ uwielbia rozdawać kary. W Nowym Jorku podczas spotkania między miejscowymi Knicks a Denver Nuggets doszło do ogromnej bójki pomiędzy zawodnikami.

Wszystko zaczęło się na minutę przed zakończeniem spotkania przy prowadzeniu zespołu ze stanu Kolorado 119-100. J.R. Smith biegnąc za kosz został powalony na parkiet przez Mardy'ego Collinsa. Zawodnik Knicks złapał Smitha za szyję. "Nie wiem dlaczego tak zrobił." stwierdził po meczu Smith, który miał rozciętą skórę na policzku. To zdarzenie dało sygnał do bijatyki, która przypominała wydarzenia z Detroit z 2004 roku.

Spory udział miał w niej najskuteczniejszy gracz NBA - Carmelo Anthony, który pokazał, że nie tylko gra w koszykówkę jest mu obca. Melo zaprezentował również kibicom zgromadzonym w Madison Square Garden umiejętności bokserskie. Na własnej skórze przekonał się o tym Mardy Collins. W obronie kolegi z zespołu w sukurs ruszył Jared Jeffries. Rozjuszonego zawodnika zatrzymano dopiero na drugim końcu boiska.

Chwilę później ochronie udało się rozdzielić koszykarzy i przywrócić spokój.

"Z całą pewością będziemy ukarani. Teraz musimy czekać." powiedział Anthony.

Ciekawy punkt widzenia ma na całą sprawę ma trener Knicks. Według niego przy prowadzeniu różnicą 19 punktów tacy gracze jak Carmelo Anthony czy Marcus Camby nie powinni być już na parkiecie. "My się poddaliśmy, przecież było już po meczu. Kilka chwil wcześniej J.R. Smith upokorzył nas wsadem. Mardy Collins nie chciał, aby nasi kibice musieli po raz kolejny to oglądać, więc go sfaulował." powiedział Thomas.

Z parkietu zostali usunięci: Mardy Collins, Channing Frye, Jared Jeffries, David Lee, Jamal Crawford, Nate Robinson (wszyscy Knicks), Carmelo Anthony, Eduardo Najera, J.R. Smith i Andre Miller (wszyscy Nuggets).

źródło ebasket.pl

Ja się tylko zastanawiam dlaczego Curry nie włączył się w obronę swoich kolegów. Jego wzrost i waga mogły budzić respekt wśród graczy nuggets Razz

Wysłany: 21.12.06,21:23

Po kilku dniach od pamiętnej bójki, władze NBA zadecydowały, jak ukarać uczestników zajcia, do którego doszło w końcówce spotkania Knicks-Nuggets. Najdłużej pauzował będzie Carmelo Anthony.

Gwiazda Denver Nuggets nie wystąpi w aż 15 meczach, co wróży poważne kłopoty drużynie ze stanu Colorado. Warto dodać, że każdy z klubów będzie musiał zapłacić po 500 tysięcy dolarów.

Oto lista pozostałych graczy, którzy zostali ukarani:
Nate Robinson opuści 10 spotkań
J.R. Smith - 10
Mardy Collins - 6
Jared Jeffries - 4
Jerome James - jedno spotkanie za opuszczenie ławki rezerwowych
Nene - również jedno spotkania za opuszczenie ławki rezerwowych

Wysłany: 21.12.06,21:51

Dzisiejszej nocy NYK po 2 dogrywkach pokonało bobcats 111:109 Very Happy

Curry rzucił 29 punktów Very Happy

i 9 zbiórek Very Happy

Curry wraca do formy Razz

MEcz Denver został przełożony. A miami przegrało...

Wysłany: 23.12.06,09:33

Kniks wygrali kolejny mecz Very Happy

Dzisiejszej nocy pokonali Bulls 103:92. Curry rzucił swojej byłej drużynie 20 punktów. Denver w debiucie Iversona przegało z Kings 96:101. Allen zdobył 22 punkty i miał 10 asyst. Świetnie zagrał Boykins który rzucił 25 punktów.

Wysłany: 23.12.06,21:19

Dobre spotkanie rozegral Iverson, znakomite Boykins...wydaje mi sie ze kiedy wroci JR, Melo i Camby po kontuzji Nuugets bedą pieknielnie mocni Twisted Evil

Wysłany: 24.12.06,16:21

Dzisiejszej nocy knicks przegrali z 76ers Sad

Słabiutko zagrał curry- tylko 8 punktów Sad

13 zbiórek i 2 asysty.

W meczu Houston z LAC kontuzję odniósł Yao i będzie musiła pauzować około 6 tygodni...

Wysłany: 26.12.06,13:43

Obrońcy mistrzowskiego tytułu - Miami Heat, pokonali Los Angeles Lakers 101:85 w jedynym poniedziałkowym meczu NBA. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Dwyane Wade, który zdobył 40 punktów, a także uzyskał 11 asyst, 4 przechwyty, 4 bloki i 4 zbiórki.

brawo wade Very Happy

Wysłany: 13.04.09,20:59

No to po długiej nieobecnosci czas na NEWSA

NYK-Miami 105:122

W Miami był wieczór jednego człowieka - Dywane Wade'a. Flash przeciwko Knicks zdobył 55 punktów. Co jest jego najlepszym wynikiem w karierze. Do klubowego rekordu Glena Rice'a z 15 kwietnia 1995 zabrakło mu jednego "oczka".

Wade swoim występem walnie przyczynił się do zwycięstwa nad Knicks. Po tym meczu "Żar" zajmuje piąte miejsce na Wschodzie. O tym, która z drużyn zejdzie z parkietu w glorii zwycięzców zadecydowała druga połowa, w której gospodarze nie dali najmniejszych szans drużynie Mike'a D'Antoniego.

- Ciężko było go zatrzymać. Jak wejdzie w swój rytm, to nie ma szans - podsumował mecz Al Harrington. Nowojorczycy próbowali różnych rozwiązan taktycznych, ale nie potrafili zatrzymać Wade'a, który po trzech kwartach miał już 50 punktów, a reszta zespołu "zaledwie" 47.

Flash stał się pierwszym graczem od czasów Kobe Bryanta (30.10.2006), który przed rozpoczęciem ostatnich dwunastu minuty meczu na swoim koncie miał przynajmniej 50 "oczek".

Wysłany: 13.04.09,21:09

Chciałbym przypomnieć, że w tym meczu nie grał znakomity center Eddy Curry, dlatego Knicks nie mogli zatrzymać Wade'a Razz